Napisano dnia: 2011-12-23 14:06:46
temat specjalnie założony z myślą o "FACHOWCACH"..??
opisujcie tutaj ciekawe, śmieszne bądź też żenujące potyczki naszych polskich fachowców
może ja pierwszy:
przez 3 miesiące kładli na mojej ulicy nowy asfalt
jak wiadomo pierw trzeba pozbyć się starego, co na odcinku 127m zajęło im ponad miesiąc
zważywszy na obciążenia jakie mają być na drodze są stosowane różne rodzaje gryzu
ale ci panowie położyli gryz jaki kładzie się pod autostradę
co zajęło im jakieś 3 tygodnie
następnie wjechali walcami pneumatycznymi (te co przy walcowaniu jeszcze ubijają)
a jak wiadomo na terenie zabudowanym jest całkowity zakaz stosowania takich maszyn
w związku z czym popękały ściany we wszystkich domach
w końcu położyli pierwszą warstwę asfaltu, następnego dnia kolejną warstwę
dnia trzeciego ściągali cały asfalt
po niecałym tygodniu ściągali położony gryz i zamieniali go na prawidłowy, jaki jest stosowany na mało ruchliwych drogach
po położeniu gryzu znów wjechali walcami ale tym razem zwykłymi
kilka dni później położyli pierwszą warstwę asfaltu a następnie drugą
co ciekawe kładli asfalt taki jak się kładzie w zimie w konsekwencji upałów się po kilku dniach rozleciał
i znów przyszedł czas na zdzieranie asfaltu i kładzenie nowego
wszyscy myśleliśmy że to wreszcie koniec ale po położeniu ostatniej warstwy okazało się że
studzienki kanalizacyjne były na przemian pod asfaltem i nad nim
co jak wiadomo prowadzi do uszkodzenia samochodu
i wtedy stało się coś co zakończyło mękę mieszkańców mojej ulicy
przyjechała inna firma i w dwa dni zrobili to raz a pożądnie,
opisujcie tutaj ciekawe, śmieszne bądź też żenujące potyczki naszych polskich fachowców
może ja pierwszy:
przez 3 miesiące kładli na mojej ulicy nowy asfalt
jak wiadomo pierw trzeba pozbyć się starego, co na odcinku 127m zajęło im ponad miesiąc
zważywszy na obciążenia jakie mają być na drodze są stosowane różne rodzaje gryzu
ale ci panowie położyli gryz jaki kładzie się pod autostradę
co zajęło im jakieś 3 tygodnie
następnie wjechali walcami pneumatycznymi (te co przy walcowaniu jeszcze ubijają)
a jak wiadomo na terenie zabudowanym jest całkowity zakaz stosowania takich maszyn
w związku z czym popękały ściany we wszystkich domach
w końcu położyli pierwszą warstwę asfaltu, następnego dnia kolejną warstwę
dnia trzeciego ściągali cały asfalt
po niecałym tygodniu ściągali położony gryz i zamieniali go na prawidłowy, jaki jest stosowany na mało ruchliwych drogach
po położeniu gryzu znów wjechali walcami ale tym razem zwykłymi
kilka dni później położyli pierwszą warstwę asfaltu a następnie drugą
co ciekawe kładli asfalt taki jak się kładzie w zimie w konsekwencji upałów się po kilku dniach rozleciał
i znów przyszedł czas na zdzieranie asfaltu i kładzenie nowego
wszyscy myśleliśmy że to wreszcie koniec ale po położeniu ostatniej warstwy okazało się że
studzienki kanalizacyjne były na przemian pod asfaltem i nad nim
co jak wiadomo prowadzi do uszkodzenia samochodu
i wtedy stało się coś co zakończyło mękę mieszkańców mojej ulicy
przyjechała inna firma i w dwa dni zrobili to raz a pożądnie,
___________________
https://www.youtube.com/playlist?list=PLnyepX_nM3diMjoil8NbARyMbgn4wMvOb
https://www.paysafecard.com/pl-pl/lp-produkte/mgm/?partnerProgramId=4597a36f-1a4b-4a98-ac47-c8c8e54bccc1
https://www.g2a.com/r/user-5615b5b5a48c5
Wymyśliłem sobie na to sposób, będę udawał głucho niemego.